Pod koniec lutego pracownicy Nadleśnictwa Skwierzyna, przedstawiciele
ZOL w Szczecinku oraz Naczelnik Wydziału Ochrony Lasu RDLP w
Szczecinie dokonali terenowej oceny zdrowotności i stanu sanitarnego
tutejszych drzewostanów sosnowych. Była ona efektem zgłaszanych przez
pracowników terenowych Służby Leśnej niepokojących symptomów
osłabienia i zamierania drzew.
W trakcie prowadzonej ekspertyzy stwierdzono zasiedlenie osłabionych i
obumarłych egzemplarzy sosny zwyczajnej przez kornika ostrozębnego,
kornika sześciozębnego, przypłaszczka granatka. Nie wykluczono
także obecności innych szkodników wtórnych. Za złą kondycję drzew
obarczono również jemiołę rozpierzchłą, która coraz śmielej wchodzi w
skwierzyńskie bory.
Jedyną skuteczną metodą walki z owadami jest wycinanie zaatakowanych
drzew przed okresem rozrodczym owadów, w możliwie szybkim czasie i
szerokim zasięgu zagrożonego obszaru. Z tej przyczyny w dwóch
przypadkach zapadła decyzja o uruchomieniu zrębów sanitarnych
najbardziej zagrożonych partii lasu. Ścięte drzewa muszą zostać w krótkim
czasie wywiezione poza obszar zagrożenia, a pozostałości zrębowe,
głównie kora, wierzchołki i gałęzie, muszą zostać rozdrobnione lub
spalone.
Charakterystyczne dla kornika ostrozębnego są okres rozrodczy
przypadający dwa razy w roku, szybki postęp obumierania drzewa od
momentu jego zasiedlenia oraz rdzawe przebarwianie i zamieranie korony
opanowanego drzewa.
W szarej chmurce: „O gradacji kornika ostrozębnego donosili już
wcześniej leśnicy z lubelskiej, radomskiej i zielonogórskiej dyrekcji LP”

Podczas prac terenowych zwrócono dodatkowo uwagę na występowanie
jemioły rozpierzchłej na tutejszych sosnach. Jemioła, dotychczas
utożsamiana z liściastymi gatunkami drzew, tylko sporadycznie widywana
na drzewach iglastych, od kilku lat obserwowana jest coraz częściej na
sosnach.
Sosny, osłabione niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, deficytem
wody oraz obecnością półpasożyta, zamierają. Jedyną skuteczną metodą
walki z jemiołą jest bieżące usuwanie intensywnie obłożonych rośliną
drzew.

Najwięcej skolonizowanych przez jemiołę borów sosnowych zinwentaryzowano we wrocławskiej, lubelskiej i poznańskiej dyrekcji LPProwadzona wycinka drzew ma zabezpieczyć nie tylko przed dalszą
ekspansją szkodliwych owadów i jemioły. Osłabione i przerzedzone
drzewostany mogą stać się ofiarą czynników abiotycznych, z których
najgroźniejsze skutki mogą przynieść silne wiatry. Przewracane pod
naporem wiatru drzewa są realnym zagrożeniem dla ludzi i mienia.
Działania podejmowane przez leśników mają za zadanie zniwelować te
negatywne zjawiska.
Ekspansji wymienionym szkodnikom oraz rozwojowi półpasożyta sprzyja
osłabienie drzew z powodu niewystarczającej ilości wody. Susza
obserwowana jest na terenie kraju, w tym w województwie lubuskim, od
kilku lat.
Wymienione czynniki stresowe dotykają drzewostany sosnowe w różnym
wieku. Czy czeka nas zmiana w strukturze gatunkowej naszych lasów?
Wszystko na to wskazuje. Tymczasem przed nami sporo wzmożonej
pracy.