Od połowy października do pracowników Nadleśnictwa spływały informacje o zaobserwowaniu rysia. Dziki kot wzbudził dużą sensację i… niepokój. Zwierzę nie wykazywało naturalnego strachu przed człowiekiem. Co więcej, zbliżał się pod domostwa, przechadzał za osobami przebywającymi w lesie, wylegiwał na polach. Zwierzę to miało założoną obrożę telemetryczną, co wyjaśniało te niecodzienne zachowanie. Ostatecznie informacja o obecności rysia w okolicach miejscowości: Murzynowo, Gościnowo i Stare Polichno trafiła do Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, które odpowiedzialne jest za projekt przywracania tego gatunku przyrodzie w naszym regionie.

Ryś euroazjatycki (Lynx lynx L.) jest jednym z dwóch gatunków dzikich kotów występujących w Polsce, jednym z największych drapieżników w Europie. W naszym kraju jest to rzadki gatunek, objęty ochroną prawną. Reintrodukcja rysia w Polsce rozpoczęła się w latach 90. XX wieku. Od 2019 roku w ramach projektu „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski” wypuszczano na wolność kolejne osobniki. Najprawdopodobniej z tego właśnie projektu pochodzi zaobserwowany ryś. Przypuszczalnie, jest to osobnik o imieniu „Ucho”.

Kolejne zgłoszenia pochodzą już ze Skwierzynki. Wybierając się na leśną wycieczkę warto wziąć pod uwagę spotkanie z tym, nielicznym jeszcze, największym dzikim kotem Europy.

Tekst: M. Hałuszczak